Ostatnio na blogach biedronkowe kosmetyki stają się coraz bardziej popularne. I ja się skusiłam, trochę z ciekawości, trochę z powodu niskich cen. Na pierwszy ogień poszedł peeling drobnoziarnisty i to był strzał w dziesiątkę :)
Opis producenta: Drobnoziarnisty peeling do twarzy przeznaczony dla osób w każdym wieku, do każdego typu cery. Zawiera minerały morskie oraz mikrodrobinki złuszczające, które usuwając martwe komórki naskórka rewelacyjnie oczyszczają, wygładzają i niwelują wszelkie niedoskonałości cery. Dodatkowo wyciąg z płatków róży francuskiej działa kojąco i w widoczny sposób odmładza skórę, a także łagodzi podrażnienia.
Opakowanie i pierwsze wrażenia: Zgrabna, różowa tubka o pojemności 50 ml. Zawartość do złudzenia przypomina mi peeling drobnoziarnisty Perfecty, którego wcześniej używałam. Ma prawie identyczny wygląd, konsystencję i zapach, chociaż nie jestem pewna czy były w nim te niebieskie granulki ;) Jedyna różnica jest w cenie, bo za saszetkę Perfecty płaciłam około 1,5 zł (10 ml), a pełnowymiarowy produkt kosztuje około 10 zł za 60 ml. Natomiast za peeling z BeBeauty zapłaciłam 4 zł, czyli dwa razy mniej :)
Efekty: Peeling spełnia dokładnie obietnice producenta - wygładza, przyjemnie odświeża cerę, skóra faktycznie jest napięta, ale nie podrażniona. Kosmetyk przyjemnie i świeżo pachnie - mi osobiście ten zapach bardzo odpowiada. Złuszczających drobinek jest w sam raz, ich wielkość jest odpowiednia, więc wystarczy odrobina produktu by zrobić dokładny peeling całej twarzy - a co za tym idzie kosmetyk powinien wystarczyć na długo. Produkt w połączeniu z wodą w niewielkim stopniu się pieni, nie ma też problemu z jego spłukaniem.
Podsumowując:
Plusy:
- ładne opakowanie
- przyjemny zapach
- skuteczność bez zastrzeżeń
- niska cena
- myślę, że będzie wydajny
Minusy:
- właściwie brak, dlatego moja ocena to 10/10 :)
Myślę, że ten produkt na stałe zagości wśród moich zasobów.
A Wy używanie produktów BeBeauty? Który jest Waszym ulubionym?
Ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńskoro 10/10 kiedyś go wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńmnaim! :)
OdpowiedzUsuńTo to samo co saszetki Perfekty, ten sam skład, ten sam producent :) a cena niższa :D
OdpowiedzUsuńz Be Beauty mam różne balsamy, masła do ciała oraz żele pod prysznic, z których jestem niezmiennie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńtego nei widziałam, tylko niebieski..
OdpowiedzUsuń@kosmetykomania: Jeśli ten sam skład a tańszy, to pewnie dlatego, że z "biedronki", hehe ;)
OdpowiedzUsuń@Agnieszka: Jak dobrze pamiętam, w niebieskiej tubce jest maseczka jakaś, chyba nawilżająca, w zielonej maseczka z glinką i krzemionką, którą niedługo będę recenzować, no i różowa - peeling.
Jak skończę swój peeling z Avene to z pewnością sięgnę po ten :)
OdpowiedzUsuńmama go kupiła i sama mi go poleciła - faktycznie bardzo podobny do mojej ulubionej perfecty, więc po co przepłacać :)
OdpowiedzUsuńa ja akurat szukałam jakieś peelingu i Twoja recenzja okazała się bardzo przydatna :) no cóż, trzeba się wybrać do biedronki :))
OdpowiedzUsuńKasia (www.angell.blox.pl)