Szybkie zakupy lakierowe w Naturze

W zeszłym tygodniu, przy okazji szybkich marketowych zakupów, wpadłam do drogerii Natura z myślą o kupieniu sobie w końcu jakiegoś lakieru do paznokci z Essence, bo wstyd przyznać, ale nie miałam jeszcze ani jednego egzemplarza z tej firmy, a dziewczyny na swoich blogach kuszą nimi niesamowicie :)

Kupić miałam jeden, a wyszłam z dwoma i, o mały włos, nie wzięłabym jeszcze kredki do oczu w granatowym kolorze, ale się powstrzymałam, bo wprawdzie zaczęłam nową pracę, ale do pierwszej wypłaty jeszcze trochę czasu zostało, a na koncie zaczyna mi świecić pustkami ;)

Oto moje skromne zakupy:

Lakier Colour & Go nr 48 Meet Me Now! - kolorek jak najbardziej dla mnie, bo ogólnie gustuję bardzo w fioletach w różnych odcieniach. Matowy, bez drobinek i innych dodatków. Właśnie go testuję na paznokciach, więc jeszcze w tym tygodniu pojawi się recenzja, ale zdradzę tylko, że się polubiliśmy ;) Kosztował niecałe 6 zł.

Drugi nabytek to lakier do zdobień nr 10 More Than Silver (również Essence) - posiada cieniutki pędzelek, który jest bardzo wygodny w użyciu, poza tym drobinki zawarte w lakierze w świetle mienią się wszystkimi kolorami tęczy. Również jest w trakcie testów na moich paznokciach, ale ze względu na pracę, nie mogę sobie pozwolić na jakieś ekstrawaganckie zdobienia :( Ale zobaczycie fotki za kilka dni... Kosztował 7 zł.

Coś czuję, że po wypłacie wpadnę do Natury jeszcze raz na większe zakupy ;)