A ponieważ - jak to niestety u nas w Polsce bywa - przesyłka wychodziła dużo drożej niż same kolczyki, więc dogadałyśmy się z Patrycją na spółę. Plan był taki, że bierzemy po dwie pary, ale oczywiście w ostatniej chwili zdecydowałam się jeszcze na trzecie :P Wiem, jestem zła, wstyd mi! To było przedostatni raz :P
Oto mój nabytek:
A te doszły w ostatniej chwili na doczepkę :P
Czyż nie są słodkie??
Pati, pochwalisz się swoimi? :>
Kwiatki są świetne, poszukam :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńte z kwiatkami najlepsze ! podobają mi się:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te pierwsze <3
OdpowiedzUsuńChyba wiem co to za kolczyki, mam pierścionki z takim motywem i też kosztowały około złotówki :)
OdpowiedzUsuńSama przeglądałam te kolczyki .;)
OdpowiedzUsuńLecz mam podobne odczucie do ciebie i szkoda mi tyle za przesyłke gdy kolczyki kosztują kilka groszy..