12.11.2010

Zalotnie o zalotce

Zalotka to tylko strasznie wyglądające urządzenie ;) Tak na prawdę jest bardzo przydatna przy wykonywaniu codziennego, a zwłaszcza wieczorowego makijażu. Świetnie podkręca rzęsy, ale trzeba wiedzieć, jak się z nią obchodzić.

Przede wszystkim zalotkę stosujemy jedynie na nie pomalowane rzęsy! W przeciwnym wypadku po pierwsze - możemy uszkodzić delikatne włoski, po drugie - rzęsy mogą się przykleić do zalotki i zafundujemy sobie depilację ;)

Przed użyciem zalotkę ogrzewaj ciepłym powietrzem z suszarki przez około 5-10 sekund, ponieważ rzęsy - podobnie jak reszta włosów - są podatne na wysokie temperatury. Ale uwaga, przed przyłożeniem zalotki do oka sprawdź ręką czy nie jest za gorąca.

Źródło: szkic własny

Zalotkę przykładamy jak najbliżej powieki i dociskamy przez około 10 sekund, następnie odchylamy przyrząd lekko od siebie i znowu dociskamy, po czym jeszcze raz odchylamy i dociskamy. W ten sposób uzyskamy okrągły kształt rzęs. Dokładnie zostało to pokazane na rysunku.

Na zakończenie malujemy rzęsy tuszem, który jednocześnie utrwali efekt podkręcenia.

Poradę przygotowała dla Was
Ela

1 komentarz:

  1. niby takie banalne, a jednak robiłam błąd przy używaniu zalotki. hmm dziękuję za uświadomienie :)

    www.lidzia007.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie Wasze wpisy i ciepłe słowa. Chętnie przyjmę także konstruktywną krytykę ;)
Nie na wszystkie Wasze komentarze odpowiadam, ale wszystkie zawsze skrupulatnie czytam.
Jeśli macie pytania, uwagi - piszcie!