Zaschnięty tusz? Kończąca się szminka? Resztka podkładu czy korektora? Mamy na to sposoby!
Reanimacja maskary
Istnieją możliwości regeneracji zaschniętej maskary, jednak radzę robić to tylko w wyjątkowych sytuacjach „życia i śmierci” np. za 15 minut mamy imprezę, a nie mamy innego tuszu pod ręką. Nie polecam zbyt długiego używania tuszu po reanimacji, ponieważ rzęsy to bardzo wrażliwe włosy – nie zniosą eksperymentów, podobnie jak nasze oczy.
Podaję sposoby na odratowanie naszej maskary:
1. wlewamy do tuszu parę kropli wody, oliwki lub balsamu do ciała,
2. wrzucamy tusz do gorącej wody na trzy minuty,
3. moczymy szczoteczkę w toniku lub mleczku do twarzy.
Happy end pomadki
Gdy nasza ulubiona pomadka się kończy i nie można już tradycyjnie malować nią ust, a data ważności jest nadal aktualna, istnieje bardzo prosty sposób, który pozwoli zużyć ją do samego końca.
Jeśli jeszcze nie posiadasz, kup w drogerii pędzelek do makijażu ust (krótki z twardym włosiem o ściętej końcówce) i używaj go do nabierania szminki z zagłębienia jej opakowania. W ten sposób możesz korzystać ze swojej pomadki jeszcze przez jakiś czas.
Finisz podkładu do twarzy
Jeśli skończył nam się podkład w tubce, a w opakowaniu zostało jeszcze sporo kosmetyku, możemy wydobyć go łatwym sposobem - odcinając po prostu górną część opakowania. Jeśli jest to podkład w buteleczce, odkręcamy górną część opakowania, a resztę kosmetyku wydobywamy małym pędzelkiem. Podobnie sprawa ma się z resztkami korektora, który za pomocą pędzelka nakładamy bezpośrednio na twarz.
Metody opisały dla Was
Ania i Ela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie Wasze wpisy i ciepłe słowa. Chętnie przyjmę także konstruktywną krytykę ;)
Nie na wszystkie Wasze komentarze odpowiadam, ale wszystkie zawsze skrupulatnie czytam.
Jeśli macie pytania, uwagi - piszcie!